Złota rybka

sobota, 18 lutego 2012

Była sobie złota rybka,  lecz skubana. strasznie szybka,
Więc ją proszę po dobroci:. złota rybko przestań psocić, 
W głowie figle i głupoty, weź się lepiej do roboty. 
Zacznij spełniać me życzonka, bo chcę dzisiaj dużo słonka.  
A ta „flądra”  popatrzyła,  gały na mnie wytrzeszczyła…
i  powiada : Dziś?. W sobotę? Sama weź się za robotę…
Ja się byczę, odpoczywam  i.  z tąd zaraz szybko spływam..
Tak to się rozstałam szybko.. z moją piękną złotą rybką…
 
 

0 komentarze: