Wyczaruj dla mnie motyla,
bo ma magiczną moc.
W pamięci mieć zawsze będę,
tamtą kwietniową noc.
Wyczaruj dla mnie motyla,
co na mym ramieniu siadł.
Nauczył mówić i pisać,
a każdą myśl moją zgadł.
Wyczaruj dla mnie motyla,
co nucił i tulił do snu.
Do ucha szeptem mi mówił:
„Nie martw się, jestem tu…”
2 komentarze:
Super...:)
Czyta się płynie jak melodia do uszu w pada
Prześlij komentarz